Kiedyś to pytanie - przemilczmy jego poprawność językową - można było usłyszeć od cinkciarza pod sklepem "Pewexu", gdzie sprzedawano towary za dewizy. Teraz waluty można wymienić w banku lub kantorze niemal na każdym rogu.
Kursy walut praktycznie pozostają poza sferą zainteresowania szarego człowieka - chyba że inwestuje w waluty lub... wybiera się na urlop za granicę. W tym drugim wypadku i tak jest lepiej niż przed laty, bo strefa euro znacznie ułatwiła życie turystom - nie wspominając już o możliwości zapłaty kartą kredytową.
A jeśli ktoś chce inwestować w waluty, powinien to dobrze przemyśleć. W szybkim czasie można dużo zarobić, ale można też sporo stracić. Rozwaga i wiedza są tu nieodzowne.